Całkiem niedawno było, że Kyniu się żeni a już teraz witam na świecie malutkiego Oskarka, synka mojego bratanka i jego żony.
To dla Oskarka ten misiu
Żar sie z nieba leje... codzienność jest ani lepsza ani gorsza...ot zwykłe życie...
Trzymajcie się zdrowo i pogodnie w ten ciepły czas.
Milutki ten misio .Urocza pamiątka dla Oskarka.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek :-)
OdpowiedzUsuńCodzienność dni wyznacza nam kolejne zadania.
Pozdrawiam gorąco :-)
Coś pięknego;)pozdrawiam serdecznie;)
OdpowiedzUsuńHaft jest imponujący, gratuluję ;-)) Każdy Twój post bardzo mnie cieszy! ;-))
OdpowiedzUsuńPiękna metryczka bardzo czasochłonna :)
OdpowiedzUsuńAni się obejrzysz a będziesz coś haftowała na roczek Małego :)))
OdpowiedzUsuńMiła pamiąteczka! :-)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności znad jeziora podsyłam! :-)))