środa, 22 lutego 2012

Ostatnie podrygi:)

Mam cichą nadzieję, że to już ostatnie podrygi zimy, bo jaki stworzenie ciepłolubne tęsknię za wyższymi temperaturami.

Tak wyglądały ostrogi jeszcze kilka dni temu:



W związku z tym, że w troszkę dalszej rodzinie, urodziła się maleńka dziewczyneczka a dwoje następnych maluszków urodzi nie za długo, zaczął się u mnie sezon metryczkowy.
Na razie to wygląda tak:



3 komentarze:

  1. No to masz sporo wyszywania;-)
    cudnie jest nad morzem.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam te słodkie misie króliczki i inne dzieciece hafty :)

    www.haftxxx.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. sporo już masz, misiaczek jest słodki :)

    OdpowiedzUsuń